
W zeszłym roku Jacek pojechał w podróż służbową do Nicei. Zachwycił się tam smakiem makaronu – Trofie alla Genovese. Zrobił go w domu od razu po powrocie i od tamtej pory gości na naszym stole bardzo często.
Jest absolutnie ulubionym daniem naszego najmłodszego syna.
Najlepszy latem, kiedy na straganach czeka młoda, delikatna fasolka szparagowa.